O WARSZTATACH PRAKTYKI RUCHU - OGÓLNIE
"Praktyka Ruchu w Tańcu Ulicznym" czy inaczej "Praktyka Ruchu" jest warsztatem tanecznym powstałym jako następstwo idei i sposobu rozwoju tanecznego, który opisuje w książce o takim samym tytule. Warsztat jest prezentacją praktycznych przykładów zastosowania wiedzy zawartej w książce, oraz jej potężnym rozwinięciem. Na tyle potężnym, że zawartość książki to tylko 30% warsztatowej wiedzy...
Praktyka Ruchu przygotowana jest pod kątem szeroko pojętego tańca, nie ogranicza się do konkretnych styli. To zbiór wyselekcjonowanych i sprawdzonych ćwiczeń. Polega na pracy z dwoma głownymi filarami tanecznymi pierwszy odnosi się do jedynej własności jaką posiadamy, czyli naszego ciała. Atletyczne podejście do świadomości ciała i rozumienia ruchu uczy jak dbać o narzędzie, którym pracujemy. Natomiast drugi dotyczy ducha, rozumu, zrozumienia świata i emocji. Traktuje o tym, że wyćwiczone ciało bez wglądu w serce, umysł i zrozumienia swojej tanecznej natury jest tylko narzędziem... niczym więcej.
Celem warsztatu jest zwrócenie uwagi na istotność tych dwóch aspektów, oraz dążenie do ich połączenia za pomocą ruchu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
"Warsztaty z „Praktyki ruchu w tańcu ulicznym” poprowadzonych przez Jamnika, to jedna z najlepszych rzeczy jakie możemy zrobić dla swojego ciała, jak również umysłu. Nie jest to jedynie trening, który angażuje nasze ciało.. jest to dodatkowo trening mentalny, o którym często się zapomina bądź wynika z niewiedzy na ten temat. Miałam możliwość być na tych zajęciach wielokrotnie i za każdym razem prowadzone są w sposób niekonwencjonalny i interesujący. Warsztaty te wzbogaciły mnie o nową wiedzę i przede wszystkim motywacje – prawdziwy zastrzyk energii. Pokazały mi z czego „składa” się taniec i w jaki sposób powinnam pracować nad moim ciałem, by lepiej nad nim panować i wyrażać poprzez to siebie. Ćwiczenia rozwijają moją kreatywność i indywidualność. Dzięki tym zajęciom dostrzegłam swoje mocne i słabe strony, przez co mogę popracować nad tym co mi nie do końca wychodzi oraz szlifować to, co czyni mnie w tańcu wyjątkową. Warsztaty te również dają mi duuuużo radości ponieważ jednoczą tancerzy różnych styli tanecznych i poprzez zabawę uczą - co sprawia, że trening jest niezwykły i odpowiedni dla każdego, niezależnie od wieku! Polecam również książkę, w której odnalazłam odpowiedzi na wiele pytań a przede wszystkim Roberta!.” |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprawdź jakie warsztaty posiadamy w ofercie:
F L O W - Ż Y C I A
Flow ma naprawdę wiele znaczeń. Podczas tego warsztatu zajmiemy się tylko jednym z jego aspektów. Głównym założeniem warsztatu jest określenie „flow” w perspektywie „wpływu” - wpływu wszystkiego na wszystko. Każdy traktuje flow jako płynność, każdy powtarza, że wszystko płynie.
Jednak podczas tego pędu, świata, życia i czasu warto zwrócić uwagę, że wszystko co płynie opiera się również o wzajemne oddziaływanie, zmiana w jednym miejscu, wpływa na zmianę w drugim i tak bez końca.
Sprawdzimy, jak wzajemnie na siebie oddziałujemy. Poszukamy wspólnego flow, będziemy falować, śmiać się i rozwijać.
Przygotuj się na przypływ.
K R E A T Y W N O Ś Ć
Słowo „kreatywność” pochodzi od łac. Creatus – czyli tworzyć lub po prostu kreować, a ideą tworzenia jest budowanie czegoś nowego, czegoś czego jeszcze nie było. To tworzenie na bazie idei, pomysłu, a z kolei jakość i innowacyjność pomysłu bierze się z właśnie z zasobów kreatywności.
Każdy tancerz jest swojego rodzaju kreatorem, kreuje siebie w oczach świata i kreuje wizję tego jak w przyszłości będzie wyglądał taneczny świat. Udaje mu się to dzięki umiejętności określanej jako "kreatywność". Kreatywność to umiejętność wykorzystania tego co posiadasz w możliwie najlepszy sposób. To właśnie dzięki kreatywności możemy nieszablonowo wykorzystywać nasze umiejętności.
Podczas warsztatu postaramy się rozbudzić twoją kreatywność. Jak powszechnie wiadomo kreatywność uchodzi za cechę wrodzoną – i jest to prawda. Jednak tak jak w przypadku mięśni, które bez treningu zanikają tak i tutaj potrzeba treningu by utrzymać ten aspekt w „formie”.
Kreatywność jest rozumem naszego ruchu, przygotowanie motoryczne ciałem, a przygotowanie techniczne jakością.
C I A Ł O
Warsztat, podczas którego skoncentrujemy się na jedynej materialnej rzeczy, z którą się rodzimy, żyjemy i umieramy – na naszym ciele. Jest to też dla nas tancerzy narzędzie pracy, które jest cudem samym w sobie. Wymaga uważności i dbałości. Nauka wykonywania pracy tym narzędziem to nieustanny proces, nigdy nie kończąca się opowieść.
Periodyzacja szczytu formy, rola oddychania, automasaż czy rola stabilizacji to tylko niektóre z tematów jakie poruszymy na tym warsztacie.
Zadbamy o nasze ciała, zwrócimy na nie uwagę. Spędzimy z nimi trochę czasu sam na sam i mam nadzieję, dowiemy się jak jest to przyjemne.
Natalia K
Twoje warsztaty są dla mnie takim sztosem, że o rany rany! Spełniają wszystkie moje wymagania i pod względem pedagogicznym (aj coś tam się pouczyło o tym na tym awf-ie) i potrzeb rozwoju tanecznego! Mocną stronę tych warsztatów jest ich niestandardowa forma (przynajmniej ja się z taką nie spotkałam ) to jest połączenie animacji z dużą ilością tańca. Wydaje mi się, że dzięki temu łączą ludzi nie tylko w stu procentach zajaranych tańcem ale także wciąga w ten klimat ludzi spoza tego świata. Mocnym punktem warsztatów jest Twoje świeże podejście i to, że czuć, że sam masz duży warsztat i wiele widziałeś i chcesz przekazać esencję tego co najlepsze! (mega mega mega) ....kolejna pytanie i odpowiedź . Podoba mi się w tych warsztatach to, że czytają mi w myślach moich potrzeb ...ostatni warsztat "ciało" no bomba! Czegoś takiego potrzebowałam (nie szukałam bo nawet nie wiedziałam gdzie) Słabe jest to, że mam teraz dużo różnych misji do wykonania (niekoniecznie takich które chce, lecz muszę zrobić ) i panicznie boję się że terminy kolejnych warsztatów mi nie podpasują (tragedia, koszmar nocy sennej, i inne kataklizmy) Jako prowadzący możesz zrobić bardo pożyteczną rzecz czyli ..nie zmieniaj swojego postępowania i czyń to co czynisz! Albowiem bardzo się to DLA mnie podoba. Twoje warsztaty uczą mnie totalnie nowego podejścia do tańca i tym samym nowego podejścia do lekcji wf gdzie nie trzeba cały czas ganiać za piłką żeby rozwiną wszystkie zdolności motoryczne przez taniec! Piękna rzecz, naprawdę piękna rzecz! Nauczyły też mnie większego szacunku do ciała (kolejny raz widać jak warsztat ciało był mi potrzebny) Pokazały mi jak ludzie potrafią się przed sobą otworzyć podczas muzyki i tanca (warsztat z kreatywności) Jejkuuuuuuu!!!! Normalnie morze rzeczy, które dają Twoje warsztaty świadczą o tym, że to musi trwać!!!!!!!!!!! Świat stał się lepszy ...tak jest! Świat, bo "jak kochać to całym sobą, jak kraść to miliony" ...więc dalej kradnij te serca miliona osób!
Małgorzata Opat
„Dla mnie była to masa praktycznych ćwiczeń, które wcale nie są łatwe i choćby dlatego chcę je dołączyć do moich indywidualnych ćwiczeń -
zatrzymanie po szerokim ruchu, taktowanie, wykorzystywanie przedmiotów pomocniczych - jakby współtańczenie z elementami otoczenia,
orientowanie się i otwieranie na przestrzeń. No i odzwierciedlanie ruchem uczuć i wydarzeń.
Martyna Ćwiklińska
„Wyjątkowe, świetnie poprowadzone zajęcia, które połączą twoją duszę z ciałem w zupełnie innym wymiarze.
Uświadamiają potęgę emocji i przekazu. Godne uwagi i polecenia!”
Magda Łyczak
„Uwielbiam nie tylko Twoja ksywke! Dziękuję za te rozkminy ktore z pewnoscia wplynely nie tylko na moj rozwoj taneczny ale i duchowy!
Ciesze sie ze Praktyka Ruchu odbyła sie w koncu w Lublinie i to w tak bliskim mi miejscu ;)
Świetne warsztaty dla każdego tancerza, gwarantowany indywidualny rozwój."
Dżesika Wolińska
Izabela Cisz (Get Crunk - Trawniki)
„Bardzo mi się podobało, bo były to inne warsztaty niż wszystkie. Nie uczyliśmy się żadnych kroków, tylko poznawania siebie i swojego ciała. Trudno powiedzieć, czego było mało każde warsztaty są w jakiś sposób inne.”
Paulina Stanisławek (Funky Fame - Milejów)
„Mi się warsztaty na serio podobały, bo nigdy nie myślałam o emocjach w taki sposób. I podobało mi się to, jak mieliśmy pokazać wolność w tańcu, bo to też było dla mnie czymś zupełnie nowym, na serio fajne uczucie. Ogólnie warsztat dał mi trochę do myślenia szczególnie o tym, że przez taniec można naprawdę dużo pokazać.”
Dawid Marzec
"Warsztaty niesamowicie rozwijające ciało i umysł, każdy powinien wybrać się na "Praktyke Ruchu" i rozwinąć świadomość ciała, improwizacje. Książka jest napisana świetnie ! Każdy tancerz powinien ją mieć! Mega inspirujące i pozytywne doświadczenia z warsztatem i książką. Pozdrawiam i dziękuje”
Artur Kozik
"Warsztat bardzo ciekawy i rozwojowy. Rozpoczęty od jednej z najlepszych rozgrzewek, jakie doświadczyłem w życiu. Każde ćwiczenie zarówno fizyczne, jak i psychiczne tworzyło całokształt, który sprawiał, że po wyjściu byłeś tancerzem o wiele bardziej doświadczonym i zaawansowanym. Pobudzanie wyobraźni i kreatywności jest czymś, co w tańcu zanika na rzecz dostosowania się. Praktyka ruchu w Chełmie była wolna od tych wszelkich komercyjnych pobudek, i to również samo w sobie było plusem, bo trafili tam jedynie Ci, którzy naprawdę zasłużyli na to by tam być i na to by mówić, że kochają taniec.”
Alaksandra Olek
"Zajęcia pomagają dostrzec, wydawałoby się oczywiste rzeczy na które nie zwracamy na codzień uwagi. Wymagają od nas myślenia i pobudzenia wyobraźni co bardzo szybko wpływa na nasz ruch. Cudowni ludzie, najlepsza muzyka no i oczywiście dużo na prawde dobrego tańca. Dzięki Jamnik za stworzenie czegoś takiego”
Paula Staniec
"Warsztaty uważam za bardzo udane, Robert prowadzi je w interesujący sposób, przyciąga do siebie młodzież i wszystko jest na luzie. Najbardziej podobały mi się ćwiczenia, w których dostawalismy różne motywy np wody i każdy musiał na swój sposób to zinterpretować przez taniec. Zapamiętałam sporo kroków, bo też były fajnie dobrane, gdybym miała okazję poszłam na jeszcze więcej.”
Dominika Mikołajczyk
"Jak dla mnie były to jedne z lepszych zajęć na jakich byłam, naprawdę. Różniły się całkowicie od innych. Mimo że brałam udział w Twoich zajęciach z młodszymi i starszymi, to nie robiliśmy tego samego, ani przez chwilę nie było nudno, ćwiczenia się nie powtarzały :) a co najważniejsze, myślę że wiele osób się na nich otworzyło. Zdałam sobie sprawę jak wiele rzeczy składa się na sam taniec. Teraz, czytając Twoja książkę, zrozumiałam w czym każde ćwiczenie miało nam pomóc, nawet zwykłe żabki na podłodze miały swój cel ;) i ogromny plus również za końcówkę zajęć, gdzie chyba każdemu zakręciła się łezka w oku. Często instruktorzy zapominają o takim treningu mentalnym, a wydaje mi się, że ma również wielkie znaczenie. Dałeś mi wielką ilość motywacji, wiem co i jak ćwiczyć, jak wiele pracy mnie czeka, za co bardzo Ci dziękuję.”
Karolina Iwanicka (Funky Fame - Milejów)
"Mi się zawsze podoba to ćwiczenie ze zmianą stacji. Wiadomo, najbardziej męczące były ćwiczenia wzmacniające rąk, nóg, ale wydaje mi się, że chyba najbardziej się przydały w sumie to raczej nie mam się, do czego przyczepić. Zabawa wybranym ruchem, zmienianie go na swój sposób - idealne! Co do ćwiczeń wytrzymałościowych na samym początku, to chyba nie mam co mówić, bo często robimy je na treningach. Wielkie wrażenie też na mnie wywarła zabawa z karteczkami, gdy mieliśmy zatańczyć jak byśmy się znajdowali w miejscu zaprezentowanym na kartce to tak jakby rozwinęło w pewien sposób moją kreatywność:) najbardziej zapamiętałam chyba taniec z chustą, balonem i tak dalej - żeby nie walczyć z własnym ciałem - i to się mi się bardzo przydaje. I jeszcze - nie pamiętam czy to był ten warsztat, ale coś mi świta z rysowaniem kresek do muzyki. do tej pory tego nie ogarnęłam i osobiście -nie wiem, o co chodzi. I to tyle, ogólnie było mega pozytywnie! 5!”
Agnieszka Michałowska (Funky Fame, SQUEEZE)
"14 lutego 2015 – jest dla mnie datą przełomową. Był to jeden z ważniejszych dla mnie dni i nie ma to żadnego związku ze Świętym Walentym. Zacznę od tego, że dzień poprzedzający zakończyłam treningiem oraz dosyć poważną rozmową na temat tego, czego oczekuję od tańca, od siebie, gdzie ja siebie w nim widzę. Skończyło się na obietnicy, że następnego dnia na warsztacie prowadzonym przez Jamnika z okazji premiery jego książki „Praktyka ruchu w tańcu ulicznym” dam z siebie wszystko, wyrzucę z siebie wszystko to co mi zalega na serduchu. I tak też zrobiłam. Warsztat był podzielony na dwie części. Pierwsza była głównie dużym wysiłkiem fizycznym, ale nie największym wyzwaniem. Chociaż zakwasy były tak okropne, że po ponad roku je doskonale pamiętam. Druga część była oparta o rozwój kreatywności, o pokazywaniu emocji w tańcu. I wtedy się otworzyłam. Robiliśmy ćwiczenia w grupach, ale ja nie pamiętam z jakimi osobami, czy co te osoby robiły - tak bardzo skupiłam się na sobie i swoich emocjach. Po zakończeniu warsztatów jeszcze bardzo długo myślałam i bardzo długo to przeżywałam, doszłam do konkretnych wniosków i zaczęłam powoli zmieniać swoje życie. Minął ponad rok. Może się wydawać, że to bardzo krótko. Ja patrząc teraz na miniony rok widzę jak bardzo moje życie się zmieniło i podporządkowało mojej pasji do tańca. Jestem bardzo wdzięczna Robertowi za tego kopniaka w tyłek bo śmiało mogę powiedzieć, że dzięki temu moje życie jest takie jakie jest. ""
Weronika Stanisławek (Funky Fame - Milejów)
„Najbardziej podobało mi się to ostatnie ćwiczenie z pokazywaniem tańcem miejsca - było mega trudne, ale tak jak Kara pisała rozwinęło kreatywność i ogólnie nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że poprzez taniec można coś takiego zrobić. Podobało mi się też to ćwiczenie z emocjami co były 4 stacje - fajnie, że robiliśmy to w grupach bo dzięki temu jakoś łatwiej mi było te emocje pokazać. Te ścieżki z ćwiczeniami były też bardzo męczące, (szczególnie te małe podskoki w pozycji do pompek), ale wiadomo, że się przydają. W ćwiczeniu z chustkami i balonami podobało mi się, że z każdym przedmiotem było inne flow i trzeba było je wyczuć - mega pomocne. Zaskoczyło mnie trochę to pisanie na kartkach do rytmu, nie wiedziałam, że może nam to tak pomóc w jego wyczuciu. I to chyba wszystko, ogólnie to mi się bardzo podobało i oby więcej takich warsztatów.”

